top of page
  • detektywkulikowski

Poprawianie po pseudodetektywie

Zaktualizowano: 23 maj 2021

Rzecz o naprawianiu czegoś co nie zawsze da się naprawić.


Trudny temat. Zapraszamy na spotkanie i dłuższą rozmowę celem oceny skutków dotychczasowego działania. Istnieje niebezpieczeństwo, iż strona przeciwna już wie... Prowadzenie wobec niej czynności będzie dużo bardziej praco i czasochłonne, a dla Państwa będzie dużo dużo droższe. I nie zawsze z zadawalającym efektem.


“Kliencie - szanuj pieniądze. Swoje pieniądze”

W ubiegłym roku do mojego biura przyszła Klientka. Prosiła o pomoc w pewnej sprawie.... Potrzebowała "na już" do sprawy rozwodowej dowodów niewierności małżeńskiej swojego męża. Problem polegał na tym, iż wcześniej w gazecie znalazła ogłoszenie detektywa, który podjął się tego zadania za atrakcyjną z jej punktu widzenia stawkę. Spotkali się w parku. Wręczyła pieniądze i wszystkie dotyczące męża materiały o które prosił detektyw. Umowy rzecz jasna nie zawarła. Po tygodniu oczekiwania na jakiekolwiek informacje w sprawie postanowiła zadzwonić i zapytać o postępy w sprawie. Niestety telefon był wyłączony (tak jest do dnia dzisiejszego). Po detektywie ani śladu. 2000 złotych poszło w błoto. Mąż poinformował ją, że jakiś facet skontaktował się z nim i sprzedał mu informacje na jego temat. Wynikła z tego ogromna awantura. Po rozmowie z Klientką na temat zaistniałej sytuacji, po poinformowaniu jej o słabych rokowaniach obserwacji, po jej prośbach podjąłem się jej przeprowadzenia. To była obserwacja "ostatniej szansy". Rezultat był do przewidzenia. Mąż swoim zachowaniem nie dał żadnych absolutnie podstaw do tego aby wysunąć choć cień podejrzenia o jego niewierność małżeńską. W sądzie z braku dowodów rozwód zakończył się bez orzekania o winie.


Puenta.


Klientka wydała dwa razy pieniądze i nic nie zyskała. Nieuczciwy pseudodetektyw zarobił dwa razy. Ja wykonałem pracę i zarobiłem. Mąż Klientki dobrze wydał swoje pieniądze (kupił wiedzę), skorzystał bo mając ją wiedział co planuje żona i jakich szuka dowodów - nie dał się złapać. Taki jest efekt pracy pseudodetektywa. Szanujcie Państwo swoje pieniądze.

30 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Jak to właściwie jest z tą ochroną? Oto jest pytanie ... To pytanie zadaję moim Klientom. Wielu też odpowiada "jestem ubezpieczony to jestem bezpieczny". Czy aby na pewno? “Bezpieczeństwo może być złu

Czyli nie każde złoto co się świeci. W tym wpisie chcę zwrócić Państwa uwagę na to jak ważny jest wybór firmy detektywistycznej. “Zastanów się komu powierzasz swoje tajemnice” W sytuacjach niezbędnych

bottom of page